23.02.2018 | PORADNIK WAT

Hmm, czy sesja letnia musi być przeszkodą?

Co roku pytacie nas jak pogodzić egzaminy w sesji letniej z wyjazdem do USA na program Work and Travel USA. Wiadomo, że wielu pracodawców chce Was jak najwcześniej, a Wy przecież macie obowiązki wobec uczelni…. jak ten orzech rozgryźć?

Bycie elastycznym pod względem dat zatrudniania w ramach programu Work/Travel USA zdecydowanie poszerza pole wyboru wymarzonego wakacyjnego pracodawcy. Z reguły, chcą oni zatrudniać studentów na cały sezon turystyczny, który w zależności od miejsca zaczyna się już z końcem maja, w amerykańskie ruchome święto „Memorial Day”. Część pracodawców, w zależności od rozmiaru, charakteru prowadzonej działalności (i innych czynników) jest mniej lub bardziej elastycznych pod katem daty rozpoczęcia pracy. Wczesna dyspozycyjność  pozwala na większy wybór wymarzonego miejsca i pracy. Wczesna dyspozycyjność to dłuższy pobyt w Stanach i co za tym idzie, także wydłużony czas pracy oraz dłuższy „total immersion”.  To wszystko dodatkowo stwarza możliwość rozpoczęcia niezapomnianych podróży wcześniej i przeznaczyć na to więcej czasu – no po prostu same plus :)!

Wiele osób zatem zastanawia się, jak pogodzić egzaminy w sesji letniej z wyjazdem do USA. Najłatwiejszą opcją oczywiście jest uzyskanie wszystkich zaliczeń przed wylotem (wiele uczelni ma np terminy „zerowe”). Niestety, nie na wszystkich uczelniach jest to możliwe, i nie każdy dziekanat podchodzi do prośby ugodowo.

Co zatem zrobić, żeby móc wyjechać do Stanów wcześniej nie zaniedbując obowiązków na uczelni?

  • Pierwszym rozwiązaniem jest indywidualna rozmowa z każdym z wykładowców. Bardzo często okazuje się, że są oni przygotowani na pytania dotyczące możliwości zaliczenia przedmiotu we wcześniejszym terminie i nie ma najmniejszego problemu z uzyskaniem wpisu przed sesją egzaminacyjną.
  • Kolejnym krokiem jest pismo do dziekanatu z prośbą o wcześniejszą sesję. Wtedy, można poprosić nas (biuro BTC) o specjalny dokument potwierdzający uczestnictwo w programie. Całość zanosimy do dziekanatu i zgodnie z wymogami danej uczelni, otrzymujemy zaświadczenie. Z takim dokumentem w ręku, dużo łatwiej jest uzyskać zgodę na wcześniejsze zaliczenie przedmiotu u wykładowców.
  • Dobrym rozwiązaniem jest również określenie indywidualnej strategii zdawania egzaminów i podział na te, które MUSIMY zaliczyć przed wyjazdem i te, które po uzgodnieniu z prowadzącym możemy zdać po powrocie z USA.
  • Jeżeli jednak wszystkie, wcześniejsze rozwiązania nie mogą z jakichś względem zostać wykorzystane, nie należy się poddawać! Na większości uczelni letnia sesja egzaminacyjna kończy się w połowie/z końcem czerwca/początkiem lipca. W naszej ofercie istnieje lista kilku pracodawców, którzy zatrudniają uczestników nawet do 10 lipca. Należy jednak liczyć się z tym, że wybór ten będzie mocno ograniczony –  natomiast doświadczenia na pewno cenne :).

Podanie dyspozycyjności na samym początku ustalania szczegółów programu Work & Travel USA, pozwala nam na dostosowanie indywidualnej oferty i polecenie pracodawcy, który spełniałby oczekiwania.

 

Bardzo chciałem pracować dla konkretnego pracodawcy, ale jego terminy rozpoczęcia pracy były zbyt wczesne dla mnie. Zdecydowałęm się jednak, że spróbuję to załatwić podczas rozmowy… no bo komu jak nie mi miałoby się to udać? :). Niestety finalnie nie udało się, ale ja przystałem na daty pracy pracodawcy. Stwierdziłem, że jak nie z pracodawcą to z uczelnią się uda.  Tak też się stało! Wychodziłem to trochę, byłem u 6 wykładowców kilkakrotnie, przedstawiałem im pismo z biura, umowę o prace itp. Do wytrwałych świat należy!         

 Jacek- uczestnik w roku 2017

Nothing’s impossible! 🙂